25.06.2009 10:41
Żyjąc marzeniami ...
Przyszły motocykl ... niektórzy mają już listę czym będą pomykać w przyszłości, ale ja natomiast nie ... Moim głównym problemem jest wybór marki i modela, bo że będzie to ścigacz to ja wiem, ale w która stronę tutaj iść do włoskich piękności czy do japońskich potworków ...
Od kiedy pamiętam miałam słabość do włoskiej stylistyki i jedzenia, do Alf Romeo, Lamborghini i Ducati ... do każdego dopracowanego stylistycznie detalu i do ich duszy ... Kiedy na moje podwórko podjechała Lancia Dedra wiedziałam, że to jest to ... Nie przeszkadzało mi, że nie ma klimatyzacji i że jest z '94, ale była piękna ! I to było najważniejsze ... Wracając do motocykli, jest jeden motocykl który urzekł mnie swoim dźwiękiem ... Ducati Paso ... Jest to coś innego i może o to chodzi ... Nie wiem czy nowe motocykle wyjeżdżające z włoskich fabryk mają duszę ... i bardzo chcę to sprawdzić, bo wiem że te starsze mają ...
"Japońce" ... potrafią powalić mocą, ale nie koniecznie stylistyką, oczywiście nie mam na myśli, że CBR czy Gixxer są brzydkie, absolutnie, bo są równie piękne ... Tylko tu chodzi o to, że CBR-ka czy inny motocykl z kraju kwitnącej wiśni jest popularny. Pewnie gdyby zrobiono test ile motocykli przejeżdzających przez jedną obwodnice jest motocyklem japońskim to wynik nie byłby szokujący ... A motocykl marzeń wielu osób ? Tak ... Hayabusa ... Ale u mnie natomiast nie ... Jeżeli miałabym wybierać między Hayabusą czy innym japońcem mój wybór padł by pewnie na Kawasaki ZZR 1400, ale do niej daleka droga, bo nie mam zamiaru na pierwszy prywatny motocykl 1000 czy 1400 ...
Czasu mam jeszcze dużo ... a jeszcze więcej dzięki
prawku na duże moto od 24 lat ... Dla mnie to żałosne, bo sami
się proszą o motocyklistów bez prawka ... jak to
powiedział jeden z moich kumpli " Po co mi prawko, ścigaczy
i tak niełapią " ... Zostawie to bez komentarza ...
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (42)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)