16.10.2009 19:48
Się dzieje ! Nawet bardzo ...
Całkowity brak czasu jest powodem tego, że ostatnio się tu mało dzieje. Więc przepraszam i uaktualniam wszystkie ważne informacje. :)
Bandit : Tu sytuacja wygląda słabo ... Wrócił z "rekowalenscencji", ale z małym skutkiem ... Dalsze problemy z regulacją obrotów ... Najprawdopodobniej wróci na mechaniczny stół operacyjny. Pacjent ma się ogólnie dobrze, tyle że wczoraj pękł filtr paliwa co przenosi się na spory wyciek, nawet tylko po dotknięciu rozrusznika ...
Śnieg ! Bierzcie go stąd ! Ja nie kończę sezonu. Ja go dopiero zaczynam !:)
SpeedFight: Tu to dopiero rewolucja !
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1583814
Tak, dobrze widzicie. Idzie na sprzedaż ! Troszkę smutno ... Tyle wypraw, kilometrów i szybkich akcji typu pomysł w 2 sekundy, realizacja w 1 :) To był szybki pomysł. Ogłoszenie jest i teraz klient poszukiwany ... Ale pomysł na zastępce jest ! Jaki to się już domyślacie :) Yamahe TZR kojarzycie ? :) Tak to ona ! Zgoda od rodziców jest, więc jestem na jak najlepszej drodze. :)
Zobaczymy jak się dalej potoczy los ... :)
Komentarze : 5
tytułem kasku, shoei ma teraz promocję na XR-1000 - malowane kosztują ok. 1700 zł z tego co widziałam. a to dlatego ze wchodzi nowy model, XR-1100.
Co do kasku to przymierzam się do AGV :) A za błąd przepraszam :)
Kasku też się pozbywasz? Ładny przecież :D Szkoda tylko tego błędu w tytlue... NaweT. :P Powodzenia przy poszukiwaniu TZR ;D
nie zazdroszczę ci efektów napraw motonu. swoją drogą, ostatnio miałam okazję pouczestniczyć biernie w historii, w której jeden gość też przyprowadził motocykl zaledwie z przeglądu i to z autoryzowanego salonu - to w jakim stanie motocykl od nich wyszedł woła o pomstę do nieba. niedokręcone śruby, zostawiony połamany podnóżek, liście w baku i inne dyrdymały. straszna kaszana. oczywiście o kwotach nawet nie wspomnę - w końcu salon autoryzowany. gość był załamany, bo jeździ właściwie tylko rozrywkowo, nie zna się na mechanice tak, zeby sobie poprawiać po "specjalistach", a oddać z powrotem troche się bał.
motocykl przejął mój kumpel i zajął się nim od nowa. dopieścił, dogłaskał, a gość nie mógł wyjść z podziwu, że ktoś kto nie ma warsztatu i nie zajmuje się tym zawodowo zrobił z motocyklem takie cudo.
zastanów się dwa razy czy chcesz oddać motocykl do warsztatu, który nie oddał go w stanie "pod igłę".
Koootek:( Nie chcę:(
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (42)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)