19.09.2009 21:35
Ruletka, która śni mi się po nocach ...
Powracam ! Po dłuższej nie obecności z powodu braku czasu ... Ale przejdźmy do tematu ...
Ostatnie tygodnie przed zakończeniem sezonu ... Ostatki znośnych temperatur i słońca, które zajdzie za jesiennym deszczem ... Sobota, wolne popołudnie, wspaniała pogoda ( mogłoby być minimalnie cieplej, ale cudów po wrześniu oczekiwać nie można ), więc jak tu nie wsiąść na moto i jechać. Gdziekolwiek. Gdzie zakręty i pełny bak. Gdzie nie martwisz się o nic. Bo nie liczy się wtedy nic. Robisz to dla tych chwil. Które warte, są kłótni i czasu kiedy chcesz uciec z domu, żeby nie słuchać. Warte wytykania, że jest się innym. Że kocha się to czego nie kocha każdy i nie każdy to toleruje. Czekasz cały tydzień, żeby móc jechać. Praca, szkoła, opowiązki ... Niby to wszystko na pierwszym miejscu, ale i tak czekasz na tą chwile, kiedy niekontrolowany uśmiech odciska Ci się na twarzy i kiedy chcesz jechać dalej.
Dziś był ten dzień. Brak chmur i piękne suche winkle. Niebo na ziemi ... Kilka zakrętów, które uwielbiam, bo tam czuję się najlepiej.
Ale kiedy trzeba wracać jest jeszcze jeden pozytyw dnia dzisiejszego. Trzeba zawieść Bandita do mechanika ... Gaźniki ... Radość dla tego, że można się przejechać. A szkoda, że musiał na chwile nas opuścić, ale to po to by na zakończenie sezonu w Krakowie był w idealnym stanie. Więc zajechaliśmy. Mechanik to w sumie mój wujek :) Jest mechanikiem Krakowskiej Ostrej Jazdy, zawsze u niego stoi coś fajnego, ale dziś to był obłęd. Kojarzycie Freestyle Factory ? Ekipa mechaników, która zajmuje się przerabianiem maszyn na stunt. A kojarzycie wersję "karcianą" ? Ruletka na tylnej feldze ? Po prostu obłęd. Kiedyś znalazłam ją w internecie ... Marzyłam, żeby ja zobaczyć. I udało się !!! Stała sobie jakby nigdy nic. Nie mogłam od niej odejść. Maszyna marzeń ... Ruletka marzeń ...Komentarze : 3
Dzień dobry,
Pisze do Pana z takim zpaytaniem, prośba; czy posiadaą może Pan jakies materialy z wyścigów moto.gp?obojętnie która klasa, czy to są kwalifilacje, czy wyścig.
Pisze prace na ten temat i promotorka uważa,że przydałoby się jakieś zródło do anailizy a ja takowego nie posiadam i rozpaczliwe poszukuje!
Czy moga mi Państwo jakoś pomóc?
z góry dziękuje!
Katarzyna Przesmcyka
Świetnie to wszystko ujęłaś :)
A tak swoją drogą - 1300 mi wystarczy ;)
Kwintesencja! Po to warto żyć! Och, dotknęłaś samego sedna :-) Jeśli uda Ci się kiedyś osiągnąć taki stan, że wiarę będziesz umiała zamienić w pewność to nie będzie już dla Ciebie rzeczy niemożliwych. Marzenia po prostu będą się spełniać i już :-) Czasem trzeba będzie trochę dłużej poczekać a czasem zrobią to w najbardziej niespodziewanych momentach - wiedza (czyli pewność) to potęga!
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (42)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)