18.06.2009 18:32
Miłość nie ma oczu ...
Jak tu się nie zakochać w prawie idealnej Hondzie CBR 1000 RR
czy GSX-R 1000 (prawie dlatego, że podobno we wszystkim da się
znaleść jakieś błędy, chyba że się jest tak zauroczonym ...) Ale
dla mnie prawdziwa miłość jest wtedy kiedy swoim uczuciem
obdarzasz coś co dla nie których jest złomem czy czym
kolwiek innym równoważnym z pojęciem złomu ... Ja takim
uczuciem obdarzyłam poczciwą, wiekową motorynkę, którą
kupiłam w nie najlepszym stanie, ale to mi jakoś nie
przeszkadzało ... Charakteru jej nie da się odmówić, bo
jest bardzo humorzasta :) ... To jej paliwo nie pasuje, to jej
się przewody paliwowe zapowietrzą, ale to nic ! Wszystko da sie
naprawić, a później jaka radość kiedy można się
przelansować :D ... Może i jest głośna (bardzooo) i przeszkadza
to wszystkim oprucz mnie, ale cóż oni już nic na to nie
poradzą, a ja nie mam za co kupić nowego tłumika ... Ale teraz
"gryzę" się z myślami ... czy próbować dalej coś
stuncić czy zostawić ją do niedzielnych przejażdzek ... Aktualnie
staram sie nauczyć jazdy na kole i idzie to dobrze, ponieważ
jeszcze nie było żadnej gleby i nie planuje ... Szkoda by jej
było, ale nauczyć się na czymś pasuje, bo kasy na F4 to ja nie
mam ...
Komentarze : 5
Może i nerwowo, ale satysfakcja bije na głowę wszystkie problemy :)
:) amora skrętu zainstaluj :P
(nie mylić z amorem od walentynek)
..nerwowo..trzeba uważać by nie złapać shimy ;)
..nerwowo..trzeba uważać by nie złapać shimy ;)
Jak to jest latać na gumie motoryny?
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (42)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)