25.05.2009 17:40
Dziewczyna na moto ??? Co ty na to ....
Zaczne tak jak ostatnio, że każdy może mieć swoje zdanie, aleeee ....
Własnie tu się zaczynają schody. Są ludzie którzy lubią motocyklistów, nie przeszkadza im to, że wyprzedza go motocyklista jadący na kole, albo to ze sie przeciska pomiedzy samochodami w korku. Ale rownież sa już znane wszytkim motocyklistom dotepne przez cały rok buraki, którzy "gotuja wode " w swoich mózgach kiedy wyprzedza ich motocyklista jaki kolwiek, chociaż zawsze kiedy zobaczą w lusterku moto to jest pierwszy tekst : "Dawca ... " .Dla mnie to znaczy że on nigdy nie jechał na moto i jest cholernie nietolerancyjny dla innych uczestników ruchu. Ale jest jeszcze jedna grupa ludzi ... zwana przezemnie "znawcy" , czyli gościu który jezdzi swoim Simsonem S51 zrobionym na stunt psa( z pełnia szacunku dla tego pojazdu) i on mi bedzie mówił że na Hondzie CBR 1000 RR można iść na koło ... no to sory gościu, ale chyba pomyliłeś sobie mnie ze swoją głupotą .... Chyba tego to kązdy może sie nawed domyślic jeżeli nie ma okazji sie karnąć np. taką Hondziawka ... Ale jeszcze jest jeden mankament takich ludzi czyli ich "ego" nie idzie w parze z umiejetnosciami ... I poza tym że umie na piaszczystym parkingu pod klubem rolnika zrobić kółeczko to nic po za tym :/
Ale to już pomińmy ... I mam jedna prośbe do tych ludzi którzy nas nie toleruja : jeśli nie podoba Ci sie to co robimy to sie zamknij i nie wymachuj rękami ze swojego Poloneza rocznik p.n.e. ...
A co wy na dziewczyne na moto ???
Po poprzeczytaniu setek stron forów internetowych i po rozmowach z wieloma osobami zauwazylam jedna rzecz jesli dziewczyna wie i umie cos wiecej od chlopaka to juz w niektorych oczach jest skreslona ...
http://www.stunt-girl.net/
Ja sama jezdze na moto i spotykam sie z różnymi komentarzami na moj temat ... Ostatnio kiedy jezdzilam na swojej miejscowce z najlepszymi zakretami w okolicy pewna rodzinka grilowala. Jeden gość od nich wyjezdzal i z niesamowitym usmiechem zaczal mi machac :) Byłam co najmniej zdziwiona :) Ale to bylo zajedwabiście sympatyczne :)
Więc wszystkim na moto zycze życzliwie patrzących samochodziarzy, a wszystkim dziewczynom żeby miały więcej szczęscia do ludzi odemnie ...
Pozdro :) speedfighter636
Komentarze : 13
"Każdy może mieć swoje zdanie, ale dopuki nikogo nie obraża ..."
dopÓki... wiem czepiam sie :)
Witam ja osobiscie uważam ze dziewczyna, kobieta na motorze to jest najseksowniejsza istota na swiecie jestem za Dziewczyny jezdza ostrozniej z glowa, Wiecej kobiet na Motocyklach!
I na zlotach sie lepiej z nimi rozmawia ^^
Witam wszystkich forumowiczów. Sam obecnie zaczynam jazde na motorze zaczynając od małej pojemnosci skromnej 50 tki mam 14 lat dosiadam aprilie rs z 2004r gdy patrze na scigacze o poj 600-1000ccm to łęzka w oku ze nie moge narazie sie takim motocyklem poruszac. przejezdzajaca przykładowa kawasaki ninja słysząc nie wyobrazalny milusi ryk silnika włosy staja dęba. Chodzi tutaj o to ze mysi byc fajna laska by zastąpiła motocykl ;D Szacunek do wszystkich motocyklistów i zycze wam ludzi którzy patrza w lusterka i umiom uszanowac to ze motor nie łatwo wychamowac na małej odległosci. Szerokosci
Rzeczywiście, tekst nieco chaotyczny... Sama jestem kobietą na motorze, w dodatku terenowym. Na szczęście z szykanowaniem spotykam się wyjątkoooowo rzadko. Kto wie, być może niechęć do motocyklistów spowodowana jest zwykłą ludzką zazdrością...Grunt, że to pasja która tak naprawdę bardziej łączy niż dzieli:)
Wpis o niczym. Bez ladu, bez skladu, przemyslenia plytkie i pelne jakiejs dziwnej żółci. Stracony czas... To ma być poziom odmienionego ścigacza.pl?
Rażący byk w pierwszy zdaniu i nikt go jeszcze nie zauważył? No pięknie.
To ze dziewczyna jezdzi na moto i sobie radzi to super. Ale prosze wszytkich tolerujmy sie na wzajem w kazdym stadzie trafi sie czarna owca puszkami jezdza normalni ludzie jak i matoly tak samo jest na moto a wzajemne obrazanie sie do niczego dobrego nie prowadzi. Sam jezdze na moto albo "Polonezem rocznik p.n.e" i widze reakcje na jedna czy druga maszyne.
ja uwazam tak, ze jesli dziewczyna umie jezdzic to niech jezdzi jesli nie to nie tak samo chlopacy jesli umieja to niech jezdza jesli nie to nie
kobieta na drodze umila jazde i zaskakuje jak ktos nagle zdejmuje kask i to kobieta to duzo ludzi sie dziwi :P
co do tego, ze kobieta lepiej jezdzi od mezczyzny to pewnie to wkurza sam osobiscie sie z tym nie spotkalem ale jezdze dopiero drugi sezon i poruszam sie wspamnianym w temacie kultowym motorowerem simsonem s 51 :D i dopiero zdobywam doswiadczenie wiec napewno duzo kobiet jezdzi lepiej ode mnie i cisnie troche na ego ale wiem ze musze jeszcze zdobyc duzo obycia na drodze
pozdrawiam w szczegolnosci uzytkowniczki drog :D i zycze szerokosci
tak jak ktoś to napisał już- kobieta na motocyklu- zajefajna sprawa :). Aktualnie musze wybierać jak spędzać czas tz. dziewczyna/ motocykl, jak ją oleje to potem sa jakieś pretensje ;/,
a tak sytuacja byłaby wręcz piekna...
szczególne pozdrowienia dla amazonek :)
Moim zdaniem kierowców generalnie można podzielić na myślących oraz pozbawionych części mózgu odpowiedzialnej za wyobraźnię... Płeć i pojazd nie ma znaczenia... jednakże ponieważ poruszanie się jednośladem wymaga znacznie wyższych umiejętności niż poruszanie się puszką a statystyki ilościowe zdarzeń drogowych z udziałem jednośladów jest relatywnie dużo niższa niż zdarzeń w których uczestniczą kierowcy samochodów myślę że odsetek motonitów pozbawionych wyobraźni jest znacznie niższy niż wśród kierowcó 4 kółek. Idąc krok dalej zaryzykuję postawienie tezy że dziewczyny na moto są lepszymi kierowcami od wielu, wielu kierowców samochodów. A że w skurzanym wdzianku wyglądają niezwykle apetycznie... to już inna para kaloszy :)
Boziu... Ja marze, żeby moja jedyna miała motor. Jakież, by to było piękne. Nie rozumiem jak można być takim burakiem i skreślać dziewczynę bo jeździ na motorze. Dla mnie taka dziewczyna to jest ideał :D
Nikomu nie bronie jeździć-chcesz jeździj. Wyprzedzanie na kole, na polskich drogach uważam za brak instynktu samozachowawczego. Ogólnie wpis jakiś bez polotu.
Ciasnych i czystych winkli życzę.
Za każdym razem jak tylko przejeżdża motocyklista, a ja akurat jestem pieszo w towarzystwie ludzi z uczelni, rzucam hasło "dawca". Wszyscy zawsze ochoczo je podłapują... zawsze... Ale ostatnio mieli głupie miny, jak wyszło, że od dziecka jestem motorowerzystą;).
P.S. Byle więcej kobiet na motocyklach! Patrząc po niektórych przedstawicielach mojej płci, wydaje mi się, że to właśnie kobiety zostały stworzone do moty, nie my.
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (42)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)