Jak w samochodzie jedziesz 200 a Twoja droga hamowania kończy się kilometr dalej to poprostu przekraczasz prędkość, jak motocyklista jedzie 200 i hamuje na 10 razy mniejszym dystancie stwarzając 10 razy mniejsze zagrożenie to jest Dawca ...
Dla mnie to jest chore.!

Hans !
Na temat jak giną motocykliści nic nie napisałam, więc było by mi miło gdybyś mnie nie nazwał "idiotom"
A statystyki mówią swoje bo motocyklista niema szans w "spotkaniu" z samochodem ...

japierdolę : O nawed jestes idiotom.

Statystyki mówią różne głupie rzeczy - w tym tą, że motorzyści nie powodują wypadków. Oni po prostu jadą sobie zupełnie spokojnie 170km/h a idiota wymusza pierwszeństwo. Co innego, że idiota ma prawo założyć że ma do czynienia z motocyklistą, który nie przekracza dozwolonej prędkości, a nie z dawcą. W takich właśnie warunkach powstaje określenie dawcy organów.

"nawed" xD;